23.04.2013

Czekoladowo-arachidowe ciasteczka

Czekoladowo-arachidowe ciasteczka
Mało słodkie, ponieważ zrobione na brązowym cukrze pudrze. Kruche ciasteczka czekoladowe z posiekanymi orzechami arachidowymi osładzały mi wczorajszy i dzisiejszy "coffee time" w pracy. Dwukolorowa glazura jest świetnym dodatkiem, ale można je po prostu posypać cukrem pudrem. Takie małe co nieco w środku wiosennego tygodnia ;)





20.04.2013

Jablecznik

Jablecznik
Mój ulubiony, najczęściej pojawiający się na moim stole wypiek. 
Jabłecznik. Kruche ciasto, jabłkowo-cynamonowe wnętrze. 
Najlepszy jeszcze ciepły w towarzystwie marcepanowego Dr. Peppera! 
Wyjęty z piekarnika jakieś 45min. temu, a już go nie ma! :)


17.04.2013

Orzechowo-kawowe ciasto Battenberg

Orzechowo-kawowe ciasto Battenberg
Ostatnio piekłam dwa Battenbergi na raz :) 
Pierwszy tradycyjny, drugi w wersji orzechowo-kawowej. 
Ten drugi znacznie bardziej przypadł mi do gustu. 
Mocno czekoladowy, z dużą ilością orzechów, otoczony "modeliną czekoladową". 
A Wy który wybieracie?



Zdjęcie 1 i 2: przygotowanie modeliny czekoladowej.
Zdjęcie 3 i 4: przygotowanie 4 identycznych blaszek do pieczenia.


Profesjonalna forma do Battenberg Cake.
Na polskim rynku niedostępna (chlip, chlip - moje marzenie, może kiedyś uda się spełnić).
Znajdziecie ją na amazon.co.uk.
Ciasto na pewno wyjdzie idealnie równe!



źródło pomysłu: thedaringkitchen
http://thedaringkitchen.com/recipe/going-batty-jubilee

12.04.2013

Ciasto Battenberg

Ciasto Battenberg
Tradycyjny "Battenberg Cake" to w Anglii jeden z klasyków do popołudniowej herbaty. Deser został stworzony na cześć małżeństwa wnuczki królowej Wiktorii z księciem Louisem z Battenberg. Struktura ciasta, tworząca 4 kwadraciki, ma dwie historie. Jedno źródło mówi, że oznacza ona czterech książąt z Battenberg. Druga podaje, że jest symbolem dwóch małżeństw (dwóch braci z dwiema siostrami) - wspomnianego Louisa oraz jego brata Henry'ego z księżniczkami angielskimi. Klasyczne ciasto Battenberg jest różowo-żółte, przełożone dżemem morelowym i otoczone marcepanem. Obecnie można natknąć się w Sieci na wiele różnych wersji tego wypieku. Mój przepis zaczerpnięty jest z książki Mary Berry “Baking Bible”. Ciasto jest delikatne i puszyste, dosyć wilgotne, przepełnione aromatem zmielonych migdałów. Deser po przekrojeniu ukazuje dwukolorową "szachownicę", która pięknie się prezentuje na talerzu.




źródło pomysłu: thedaringkitchen
http://thedaringkitchen.com/recipe/going-batty-jubilee

6.04.2013

Pavlova z "plastrami miodu"

Pavlova z "plastrami miodu"
Od jakiegoś czasu nauczyłam się mrozić białka. 
Mogą leżeć w zamrażarce nawet do 3 miesięcy. 
Miałam już 2 pełne filiżanki. 
Przyszedł czas na wykorzystanie jednej z nich :) 
Pavlova króluje u mnie zawsze przy szczególnych okazjach. 
Klasyczna, elegancka, ponadczasowa! 
Chrupiąca z zewnątrz, piankowa w środku beza zachwyca swoją delikatnością. 
Przełamaniem waniliowej słodyczy są wiśnie oraz gorzkie czekoladowe "plastry miodu". 
Całość idealnie współgra! 

Jedynym minusem jest to, że tort bezowy trzeba zjeść w dzień przybrania bitą śmietaną i konfiturą, ponieważ po dłuższym leżakowaniu w lodówce cukier krystalizuje się i deser nie jest już tak pyszny. 

Tort jest bardzo prosty w przygotowaniu - to właściwie tylko ubijanie mikserem!
Polecam!



Waniliowa Pavlova
  • 6 białek z jajek o rozm. M
  • 350 g cukru pudru
  • 1,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • 0,5 łyżeczki octu
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • ziarna z 0,5 laski wanilii
Przygotowanie:
W misce ubić białka. Następnie łyżeczka po łyżeczce (ważne!), ciągle miksując, dodawać cukier.
Ubijać na gęsty, błyszczący krem aż do skończenia się cukru.
Na końcu wmiksować pozostałe składniki.
Przygotować dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Narysować na nim okrąg o średnicy ok. 22 cm.
Przełożyć masę bezową na okrąg, tworząc gniazdo (nie kopiec, środek powinien być trochę wydrążony).

Pieczenie:
Przez pierwsze 5 min. piec w nagrzanym do 190°C piekarniku, następnie zmniejszyć temperaturę do 130°C i suszyć kolejne 90 min.
Bezę pozostawić w piekarniku to całkowitego wystudzenia.

Dodatkowo:
  • 300 ml śmietanki 36%
  • 250 g konfitury (np. wiśniowej)
  • 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
  • folia bąbelkowa
Śmietankę ubijamy na sztywno (bez dodatku cukru).
Wypełniamy nią gniazdo bezy.
Na wierzch wykładamy konfiturę.
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej i rozsmarowujemy ją na folii bąbelkowej.
Wkładamy folię do zamrażarki. 
Sprawdzamy co jakiś czas czy masa już zastyga, ale nie jest na tyle twarda, żeby nie można było jej kroić.
Specjalnymi obręczami wykrawamy czekoladowe kółka.
Dekorujemy tort.


3.04.2013

Murzynek

Murzynek
Bardzo zbity :) Tak właśnie określę tego murzynka. Mocno czekoladowy, z wyczuwalną nutą kawową przełamany smakiem kwaskowatych wiśni. Mało słodki. Podobny do brownies, jednak nie aż tak "gliniasty". Dla wielbicieli wilgotnych, ciężkich ciast, do których nie należę. Za to mój R. jak najbardziej - jest to jego ulubiony wypiek. Zawsze, gdy pytam co mam upiec, pada odpowiedź: "Zrób murzynka" :) No i jest! Dziś w wersji z jogurtem greckim i dekoracją z jagód goji. 





Copyright © 2016 My Caprice , Blogger