28.10.2014

Ciasto dyniowo-marchewkowe

Ciasto dyniowo-marchewkowe
Ciasto z dodatkiem dyni i marchewki pachnące przyprawami korzennymi.
Bardzo wilgotne, ciężkie i zbite.

Dodatkowy plus: ekspresowe w przygotowaniu!

Jeśli nie masz dyni, użyj tylko marchewki.
Wyjdzie Ci przepyszne ciasto marchewkowe!



Ciasto dyniowo-marchewkowe

Składniki na małą keksówkę:

** szklanka = o pojemności 250 ml **

Suche:
  • 2/3 szkl. mąki pszennej
  • 2/3 szkl. cukru pudru
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
  • 2 łyżeczki przyprawy korzennej (do piernika)
  • 1/4 łyżeczki cynamonu
  • 2 łyżki zmielonych orzechów włoskich (można pominąć)
Mokre:
  • 1/2 szkl. startej na drobnych oczkach marchewki
  • 1/2 szkl. puree z surowej dyni (można zastąpić 1/2 szkl. tartej marchewki)
  • 2 jajka
  • 1/3 szkl. oleju rzepakowego
Składniki suche wsypać do jednej miski i wymieszać.
W drugiej misce rozmącić jajko, dolać olej.
Składniki mokre wlać do składników suchych.
Dokładnie wymieszać rózgą kuchenną.

Masę wlać do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia/folią aluminiową.
Ciasto można również przygotować w formie na muffinki.

Pieczenie:
Temperatura: 190ºC
Czas: 4o min. 

Po upieczeniu i wystudzeniu ciasto polukrowałam ;)


przepis autorski

20.10.2014

Cynamonowe slimaczki

Cynamonowe slimaczki
Idzie zima!! 
W tym tyg. temperatura ma spaść poniżej 0ºC, do tego w niektórych zakątkach Polski pojawi się śnieg.
Brrr!

Już dzisiaj za oknem wietrznie i deszczowo.
Czyżby to koniec pięknej złotej jesieni?

Na pocieszenie proponuję "coś na ząb".
Drożdżowe cynamonowe bułeczki, których zapach, dzięki dodatkowi masła, roznosi się po całym domu.


Cynamonowe ślimaczki

Składniki na ok. 15 ślimaczków:
  • 25 g świeżych drożdży
  • 80 g cukru
  • 300 ml mleka (ciepłego, nie gorącego)
  • 500 g mąki
  • 2 jajka
  • 80 ml roztopionego, przestudzonego masła
  • szczypta soli
  • szczypta kardamonu

Nadzienie:
  • 1/4 szkl. cukru 
  • 1 i 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 2 łyżki roztopionego, przestudzonego masła

Dodatkowo:
  • 1 żółtko wymieszane z 2 łyżkami mleka

Przygotowanie
Drożdże rozkruszyć i wrzucić do miski. Zalać mlekiem, dosypać cukier i mieszać do rozpuszczenia się drożdży. Odstawić na ok. 20 min., aż  wytworzy się piana (drożdże zaczną pracować). Następnie dodać mąkę, jajka, sól, kardamon i wyrobić ciasto (ręcznie, maszynowo, bądź mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego).  Wymaga to cierpliwości, ponieważ należy wyrabiać ciasto ok. 15 min. (wyrabiałam mikserem). Pod koniec wyrabiania dodać roztopione masło. Porcjami, nie całość na raz.

Ciasto jest gotowe, gdy będzie gładkie, sprężyste i nie będzie się kleić.
Wrzucamy je do miski, nakrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na ok 1,5h. Po tym czasie wykładamy ciasto na podsypany mąką blat, wałkujemy tworząc prostokąt. Ciasto smarujemy masłem i posypujemy cukrem wymieszanym z cynamonem i kardamonem. Zawijamy w rulon.
Kroimy na równe bułeczki, wkładamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia.
Gotowe ślimaczki smarujemy żółtkiem wymieszanym z mlekiem.

Pieczenie:
Temperatura: 180ºC
Czas: 35 min. 
(po 15min. przykrywamy chlebki folią aluminiową, żeby się nie spaliły z góry)

Upieczone, wystudzone bułeczki można zamrozić.


przepis autorski

16.10.2014

Mus jablkowy

Mus jablkowy
Z serii przetwory.

W warzywniaku uśmiechnęła się do mnie skrzyneczka z etykietą mieszane jabłka na kompot.
Cena za kg - 1zł!
Napchałam do siatki 3 kg. Będzie mus! :)

Proponuję go w 2 wersjach: 
1. Do deserów (szarlotki, ryżu na mleku z jabłkami, naleśników).
2. Dla maluchów zamiast słoiczka typu Gerber.

Prościej się nie da! I to BEZ CUKRU!


Mus jabłkowy "wersja 1"
Składniki:
  • 3 kg jabłek mieszanych słodko-kwaśnych (dałam antonówki, malinówki, pirosy i jonagold)
  • 50 ml wody
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 1 łyżeczka cynamonu (pominęłam)
(z podanych składników wychodzi ok. 2 l musu)

Przygotowanie:
Jabłka myjemy i osuszamy.
Stawiamy na palnik garnek, do którego wlewamy 50 ml wody i sok z cytryny. 
Doprowadzamy do wrzenia.
Obieramy pierwsze jabłko, wydrążamy pestki, szybko kroimy wg uznania (u mnie drobna kostka, ale można większe kawałki), tak żeby nie sczerniało i wrzucamy do garnka. 
Przykrywamy pokrywką (ważne!).
Obieramy drugie, kroimy i wrzucamy do garnka. Mieszamy. Przykrywamy pokrywką.
I tak do ostatniego jabłka ;)
Po wrzuceniu ostatniego jabłka dusimy pod przykryciem mus jeszcze ok. 10 min.

Przygotowane wcześniej słoiki (wyparzone) napełniamy gorącym musem.

Pasteryzujemy "na mokro" ok. 10-15 min., bądź "na sucho" w piekarniku, w temp. 150ºC przez 20 min.

Mus jabłkowy "wersja 2"
Wszystko jak wyżej, tyle że po wrzuceniu ostatniego jabłka blendujemy gorący mus.
Następnie napełniamy nim słoiki i pasteryzujemy. 

SMACZNEGO!


Po lewej mus "wersja 2" - ciemniejszy, gładki, a po prawej mus "wersja 1" - jaśniutki, z kawałkami owoców


pomysł na "wersję 1" stąd: http://ekotarg.pl/artykul/domowy_mus_jablkowy-_doskonaly_dodatek_do_ciast_i_deserow,145

12.10.2014

Tort kawowy

Tort kawowy
Dzisiaj coś na "grubszą" okazję ;)
Tort z mocno kawowym kremem i wiśniami.
Biszkopt:
(Składniki na tortownicę 25 cm albo blachę 28x23 cm)

** szklanka = o pojemności 250 ml **
  • 5 jajek
  • 1 szkl. cukru pudru
  • 2/3 szkl. mąki tortowej (3/4 szkl. jeśli robimy biały biszkopt)
  • 1/3 szkl. gorzkiego kakao (1/4 szkl. mąki ziemniaczanej jeśli robimy biały biszkopt)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 1 łyżka octu
Przygotuj 2 miski:
1 większa miska: białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy, łyżka po łyżce (ważne! Nie wszystko na raz!) cukier puder i cukier waniliowy. Masa powinna być błyszcząca (jak na bezę).
2 mniejsza miska: żółtka ubijamy z octem i proszkiem do pieczenia. Masa powinna być puszysta.

Masę z miski 2 przekładamy do miski 1. Łączymy masy, miksując.
Na końcu powoli dosypujemy przesianą mąkę i kakao (lub pomijamy kakao i zamieniamy na mąkę ziemniaczaną jeśli robimy biały biszkopt), i delikatnie mieszamy rózgą kuchenną.

Forma:
Wykładamy formę papierem do pieczenia lub s
marujemy margaryną i obsypujemy mąką/bułką tartą tylko dno blachy, boki nie (bo wyrośnie garb!).
Wlewamy masę do formy.

Pieczenie: 
Piekarnik nagrzewamy do 160ºC. Wkładamy blachę z ciastem i podkręcamy do 180ºC.
Pieczemy przez ok. 35-45 min., aż skorupka z wierzchu będzie twarda.
Nie otwieramy piekarnika w trakcie pieczenia, jak już otworzymy, to trzeba wyjąć.

Tuż po upieczeniu:
Wyciągamy gorącą blachę i z wysokości kolan upuszczamy na podłogę 2 razy
(podkładałam drewnianą deskę/ręcznik albo opuszczam na dywan).
Odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.

Nasączanie: 
Biszkopt przekrój na 2 równe blaty.
Spód nasączyć 60 ml rumu/wódki/herbaty czarnej/wody z cytryną - kto co woli. 
Wierzchu nie nasączamy. Rozdrabniamy na okruszki.

Krem kawowy:
  • 300 ml mleka
  • 2 i 1/2 łyżki kawy mielonej
  • 1 gotowy krem waniliowy lub ajerkoniakowy
  • dodatkowo: 240 g konfitury/dżemu wiśniowego do przełożenia
Przygotowanie:
Mleko zagotować i zalać nim kawę. 
Ostudzić i przecedzić przez drobne sitko do wysokiej miski. 
Miskę z kawą wstawić do lodówki na ok. 3-4 h.
Mocno schłodzić. Wsypać zawartość gotowego kremu do schłodzonej kawy.
Ubijać ok. 2 min.

Przekładanie tortu:
nasączony ponczem blat --> konfitura wiśniowa --> krem kawowy --> okruszki z wierzchniego blatu --> kandyzowane wiśnie

Przed podaniem dobrze jest, gdy tort pobędzie w lodówce. 
Tak z 3-4 h, a najlepiej całą noc!
 

8.10.2014

Ciasto ekstremalnie czekoladowe

Ciasto ekstremalnie czekoladowe
Po wielu eksperymentach udało mi się dojść do perfekcji :)
To ciasto czekoladowe jest wilgotne, nie trzeba go dodatkowo nasączać.
Pięknie rośnie i ma chrupiącą skórkę.
Nie potrzebna będzie ani polewa, ani cukier puder.
Najlepiej smakuje... zarówno tuż po upieczeniu, jak i następnego dnia!


Piknik w lesie ;) 
Ciasto w towarzystwie herbaty i gruszek  chińskich.

Ciasto ekstremalnie czekoladowe:
Składniki na 2 małe keksówki lub tortownicę o średnicy ok. 18-20 cm:
  • 125 g masła
  • 100 g gorzkiej lub deserowej czekolady
  • 50 ml wody
  • 80 ml mocnej kawy (u mnie podwójne espresso) lub mleka
  • 170 g cukru
  • 30-50 g gorzkiego kakao (im więcej, tym bardziej intensywne w smaku)
  • 2 łyżki melasy (można pominąć)
  • 2 łyżki oleju
  • 3 jajka
  • 150 g mąki pszennej
  • 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej

Przygotowanie:
W ok. 2 l garnku roztopić masło. Wrzucić połamaną na kostki czekoladę. Rozpuścić.
Następnie wlać kawę i wodę. Wsypać cukier, gorzkie kakao, melasę i olej. 
Dobrze wymieszać i zagotować "czekoladę".
W misce roztrzepać jajka (mikserem ok. 30-40 sek.). 
Do jajek wlać przestudzoną "czekoladę".
Krótko zmiksować. Na końcu wsypać przesianą mąkę z proszkiem oraz sodą.
Ponownie krótko zmiksować - masa nie jest b. gęsta, tak ma być. 
Nie kombinujcie, żeby dodać więcej mąki, bo wyjdzie twardy suchar! ;)
Podczas pieczenia ciasto popęka. 
Drewniany patyczek może być delikatnie oblepiony, ale nie mokry!
Wyjąć od razu po upieczeniu i studzić na kratce. 

Pieczenie: 
Temperatura: 160ºC
Czas: 45-55 min.



przepis autorski

2.10.2014

Mus jablkowo-dyniowy

Mus jablkowo-dyniowy
Spełniając życzenie czytelników wrzucam przepis na mus z pieczonej dyni.
Idealny do kanapek, przekładania ciast, do naleśników, gofrów, dla maluchów zamiast słoiczka typu "Gerber", czy choćby na drugie śniadanie :)



Mus jabłkowo-dyniowy
Składniki:
  • ok. 1,5-2 kg dynia
  • 1 kg jabłek mieszanych słodko-kwaśnych (dałam 2 antonówki i 2 jonagold)
  • 50 ml wody
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 1 łyżeczka cynamonu (pominęłam)
  • 3 łyżki cukru (jeśli lubicie słodsze przetwory; pominęłam)
(z podanych składników wychodzi ok. 1 l musu)

Przygotowanie:
Dynię myjemy i kroimy na pół, wydrążamy pestki. Kroimy na ćwiartki.
Układamy na blaszce i pieczemy w temp. 180ºC. do miękkości (ok. 45-60 min.).
Dynia będzie gotowa, jak widelec łatwo będzie się w niej zatapiał.

Gdy dynia się piecze, zabieramy się za przygotowanie jabłek.
Myjemy je i osuszamy.
Stawiamy na palnik garnek, do którego wlewamy 50 ml wody i sok z cytryny. 
Doprowadzamy do wrzenia.
Obieramy 1 jabłko, szybko kroimy w drobną kostkę (żeby nie sczerniało) i wrzucamy do garnka. Przykrywamy pokrywką (ważne!).
Obieramy drugie, kroimy i wrzucamy do garnka. Mieszamy. I tak do ostatniego jabłka ;)
Po wrzuceniu ostatniego jabłka dusimy pod przykryciem mus jeszcze ok. 10 min.

Gdy dynia jest gotowa, wyciągamy ją z piekarnika i oddzielamy miąższ od skóry.
Miąższ wrzucamy do uduszonych jabłek. Mieszamy i blendujemy.
Zagotowujemy mus i gorący przelewamy do wyparzonych, ciepłych słoików.
Od razu zakręcamy i odwracamy do góry dnem. Pozostawiamy do ostygnięcia.

Mus nie wymaga pasteryzacji, ale nie może leżeć zbyt długo (max. 2-3 tyg.)
Jeśli chcemy aby przetrwał dłużej, to napełnione słoiki musimy pasteryzować "na mokro" ok. 10-15 min.

SMACZNEGO!

Copyright © 2016 My Caprice , Blogger