27.10.2015

Czekoladowo-dyniowy pudding z chia

Czekoladowo-dyniowy pudding z chia
Szałwia hiszpańska (chia) jakiś czas temu była hitem na kulinarnych blogach.
Widziałam ją w puddingach, deserach, smoothies, sałatkach, a nawet w chlebach.
Ten tzw. superfoods jest przede wszystkim bogaty w kwasy Omega-3, ale także żelazo, antyoksydanty, potas, magnez czy błonnik.
Często właściwościami zdrowotnymi chia porównywana jest do siemienia lnianego.

Ostatnio, robiąc zakupy online, moja siostra zamówiła sobie 0,5 kg.
Nigdy wcześniej nie miałam okazji próbować nasion chia.
"Pożyczyłam" więc sobie bezzwrotnie 1,5 łyżki :*

Pudding połączyłam z musem dyniowym.

Wyszło sycąco i pysznie.
Czekoladowo-dyniowy pudding z chia
  • 1,5 łyżki nasion chia
  • 125 ml mleka (dałam 2,0%; można użyć też migdałowego, kokosowego, sojowego, orzechowego albo jakiegokolwiek innego lub też pół na pół z wodą)
  • 1,5 łyżki gorzkiego kakao
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1 łyżeczka Nutelli
  • 8 łyżeczek musu dyniowego lub dowolnego dżemu, konfitury, powideł
Przygotować 2 naczynia.
Do jednego wlać mleko. 
Wsypać kakao, dodać miód i Nutellę. Dokładnie wymieszać.
Do drugiego wsypać chia i przecedzając przez sitko mleko z dodatkami zalać nim nasiona.
Dokładnie wymieszać.
Odstawić na 10 min. po czym jeszcze raz przemieszać.
Wstawić do lodówki na min. 4h, a najlepiej całą noc.

Następnego dnia przygotować 2 pucharki/kieliszki/filiżanki.
Do każdego z naczyń nałożyć po 4 łyżeczki musu dyniowego, a na to wyłożyć pudding.

21.10.2015

Grusztarda

Grusztarda
Raczej nie wrzucam wytrawnych przepisów na blog.
Ale tego nie mogłam pominąć.

Nadmiar gruszek sprawił, że szukałam przeróżnych zastosowań, żeby tylko się nie zmarnowały.

A owoców jest nadal bardzo dużo!

Dzisiaj grusztarda - musztarda z gruszek.
Tak, tak - do kiełbaski, na szynkę czy pasztet, a nawet jako marynata do mięs!
Grusztarda
  • 1 kg gruszek (np. konferencja)
  • 1/4 szkl. octu jabłkowego
  • 60 g gorczycy białej i brązowej (dałam pół na pół)
  • 3 łyżki cukru trzcinowego
  • 10 ziaren pieprzu
  • 4 goździki
  • 2 liście laurowe
  • 2 ziarna ziela angielskiego
  • 2 płaskie łyżeczki soli
Przygotowanie:
Gruszki obrać, pokroić na ćwiartki, wyciąć twarde gniazda nasienne, następnie ułożyć na blasze piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. 

Pieczenie: 
Temperatura: 180ºC
Czas: ok. 30-35 min. (do miękkości gruszek)

W rondelku zagotować ocet wraz ze wszystkimi pozostałymi składnikami. 
Kiedy się zagotuje pozwolić bulgotać przez minutę, następnie zdjąć z ognia i odstawić. 

Gruszki zblendować.
Ocet z przyprawami przelać przez sitko, a następnie przecedzony wlać do gruszek.
Wszystko razem ponownie krótko zblendować. 

Do zblendowanej grusztardy dodać 1 czubatą łyżeczkę gorczycy, którą wybieramy z sitka.
Przemieszać.

Przełożyć do czystych słoików, pasteryzować na mokro ok. 15 min.
źródło: www.jadlonomia.com (przepis zmodyfikowany)

16.10.2015

Galette z brzoskwiniami

Galette z brzoskwiniami
To moja weekendowa propozycja dla Was - galette.

Galette to tarta francuskiego pochodzenia, robiona na kruchym spodzie. 
Występuje w wariacjach na słodko oraz wytrawnie.
Tarta ta, zwana również rustykalną, charakteryzuje się specyficznie (a właściwie byle jak) zawiniętymi bokami.

Ja do swojej użyłam brzoskwiń, ale możecie wykorzystać jagody, jabłka, gruszki, morele czy inne sezonowe owoce.

Jeśli nie uda Wam się dostać tegorocznych brzoskwiń, to śmiało użyjcie tych z puszki.

Pierwszy raz do wypieku użyłam mąki orkiszowej białej.
Ciasto wyszło kruche i obłędnie pachniało cynamonem.
Galette z brzoskwiniami
  • 1,5 szklanki mąki orkiszowej białej (można też użyć mąki pszennej, mąki pszennej razowej lub mąki orkiszowej razowej)
  • 125 g masła, zimnego
  • 3 łyżki cukru pudru
  • szczypta soli
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 5 łyżek zimnej wody
Wszystkie składniki umieścić w naczyniu i szybko zagnieść. 
Z ciasta uformować kulę, spłaszczyć, owinąć folią i schłodzić w lodówce przez 30 minut. 

Dodatkowo:
  • 5 brzoskwiń (świeżych lub z puszki)
  • 1/4 szklanki cukru trzcinowego
  • 2 łyżki miodu
  • 1 jajko roztrzepane z 1 łyżką wody, do posmarowania
  • cukier trzcinowy, do oprószenia
Brzoskwinie obrać ze skórki.
Usunąć pestkę i pokroić w grube półksiężyce.

W miseczce wymieszać cukier oraz cynamon. 
Taką mieszanką oprószyć z każdej strony przygotowane kawałki brzoskwiń. 

Ciasto wyjąć z lodówki i rozwałkować na koło o średnicy ok. 30 cm. 
Przenieść na dużą blaszkę. 
Brzoskwinie poukładać na rozwałkowanym cieście, w okręgach, zaczynając od zewnątrz.
Pozostawić 3-3,5 cm od brzegu na zawinięcie ciasta. 
Ciasto zawinąć po bokach tarty, posmarować jajkiem i oprószyć cukrem trzcinowym.

Pieczenie: 
Temperatura: 190ºC
Czas: ok. 50 min.

Po upieczeniu polać brzoskwinie miodem.

źródło: www.mojewypieki.com (przepis zmodyfikowany)

8.10.2015

Kulinarne zagrania we Wrocławiu

Kulinarne zagrania we Wrocławiu

Dokładnie tydzień temu byłam pierwszy raz na spotkaniu blogerów.
Do Wrocławia zjechało się łącznie 15 blogerek z całej Polski.

Wśród nich przedstawicielki blogów lifestyleowych, parentingowych, kulinarnych oraz urodowych.

Spotkanie odbyło się w C.H. Korona, w restauracji Pizza Hut.
Już na wstępie zostałyśmy poczęstowane specjałem kuchni - pizzą.
Tą na cienkim, jak i na grubym cieście.
Druga opcja zdecydowanie bardziej mi smakowała. Mniam!

W programie było kilka wystąpień.
Rozpoczął Pan Rafał, przedstawiciel firmy My Food, którego firma specjalizuje się w sprzedaży ryb i owoców morza.
Pan Rafał zaznaczył, że ich produkty dostępne są w sklepach Piotr i Paweł, Alma czy Auchan.
Skosztować ich ryb możecie w restauracjach IKEA oraz North Fish.

Kolejnym punktem programu była prelekcja fotografek z MoMo-Pics, które zasypywały nas złotymi radami odnośnie robienia ciekawych i przykuwających uwagę zdjęć na blogi.

Następnie organizatorka spotkania, Wiola, zaprezentowała wolnowar firmy Crock-Pot.
Zostałyśmy poczęstowane pyszną łopatką, która "wolnowarzyła" się przez ponad 8 godzin!
Była wyśmienita i bardzo dobrze przyprawiona.

Ostatnim punktem programu była pogawędka między uczestniczkami spotkania.
Każda z nas, przy lampce wina, opowiedziała o sobie i swoim blogu.

Atmosfera była niesamowicie sympatyczna i chociaż nie udało mi się zamienić słowa z każdą z 14 babeczek, spotkanie będę bardzo miło wspominać.

Na koniec każda z nas otrzymała torbę z podarunkami, za które serdecznie chciałabym podziękować sponsorom spotkania.

A byli to (kolejność przypadkowa):
Familie.pl, Polsat Food Network, MyFood, Lakma, Cydr Słowiański, westwing.pl, Crock-Pot Slow Cooker, Turecki sklep, Magnat, TWIN Caps, Primo Gusto, BranQ, Brześć.


Cała nasza 15 + Pan Rafał






7.10.2015

Czekośliwka

Czekośliwka
Śliwki to kolejne owoce późnego lata/wczesnej jesieni, które przyjechały do mnie w paczuszce.
Tym razem od babci :)

Część wrzuciłam do drożdżowca, a resztę zmiksowałam z gorzką czekoladą.

Nigdy wcześniej nie jadłam czekośliwki.
Teraz wiem, że będę ją robiła co roku :)

Smarowidło jest konsystencji popularnego kremu orzechowo-czekoladowego.
Jednak zawiera duuuuuuuuuuuużo mniej cukru i dużo mniej tłuszczu (tylko ten z czekolady).

Od kilku lat moi najbliżsi dostają ode mnie na Boże Narodzenie domowej roboty drobne upominki.
Były już trunki: kukułkówka, domowy Baileys i Francuska 44.
A ze słodkości i przetworów pojawiały się: pierniczki, pigwowiec, piernik staropolski, dundee cake i trufle nugatowe.
W tym roku pakuję do paczuszek czekośliwkę.
Czekośliwka
  • 1 kg śliwek (najlepiej węgierek)
  • 270 g cukru
  • 100 g gorzkiej czekolady
Jeśli lubicie możecie dodać przyprawy korzenne albo mielone orzechy, ja ten krok pominęłam.
Przygotowanie najlepiej rozłożyć na 2 dni.

1 dnia:
Śliwki umyć i osuszyć. Wypestkować.
Pokroić w ósemki i wrzucić do garnka z grubym dnem.
Zasypać cukrem i odstawić na ok. 2 h, aż śliwki puszczą sok.
Następnie smażyć śliwki ok. 2 h.
Część soku się zredukuje, ale niecały. Odstawiamy i idziemy spać.

2 dnia:
Włączyć palnik i smażyć ok. 2,5-3 h, aż śliwki zredukują prawie cały sok.
Zblendować dokładnie na gładki krem.
Wstawić na palnik i na wolnym ogniu gotować do uzyskania pożądanej gęstości.
U mnie ok. 50 min.-1 h.
Na samym końcu dodać połamaną czekoladę i mieszać do całkowitego jej rozpuszczenia się.

Gorącą czekośliwkę zapakować do wyparzonych słoików i pasteryzować.
Copyright © 2016 My Caprice , Blogger