Zawsze jednak były paczuszki z sezonowymi owocami i słodyczami.
Taki zwyczaj chcę wprowadzić do naszej małej rodzinki.
A słodycze będę robić sama :)
W tym roku przygotowałam mięciutkie i delikatne babeczki-mikołajki.
Można je nadziać ulubionym dżemem, kremem czekoladowym albo budyniem.
Albo pozostawić puste, a udekorować wierzch.
Moje są w wersji czekoladowej z dodatkiem skórki pomarańczowej, jednak zamieniając kakao na mąkę, a sok z pomarańczy na mleko, uzyskacie waniliowe mikołaje.
Miłego świętowania!
Babeczki mikołaje
(składniki na ok. 12 małych babeczek)
- 120 g miękkiego masła
- 80 g mąki pszennej
- 25 g gorzkiego kakao
- 110 g cukru pudru
- 2 jajka
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki soku z pomarańczy
- 1 łyżka melasy (można pominąć)
- skórka otarta z 1 pomarańczy
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Masło utrzeć z cukrem na jasny, puszysty krem.
Dodawać po 1 jajku, miksując tylko do połączenia się składników.
Następnie dodać mąkę, kakao, proszek do pieczenia, mleko i melasę - zmiksować na najniższych obrotach.
Formę do babeczek nasmarować masłem i oprószyć mąką (tym razem o tym zapomniałam, ale nie było problemu z wyjęciem babeczek).
Napełniać do 3/4 wysokości zagłębień.
mnnnniamii! wyglądają bardzo zachęcająco!
OdpowiedzUsuń