Jednak świetnie sprawdzi się na przyjęciach dla dzieci, babyshower czy spotkaniach na świeżym powietrzu (ciasto zachowa swoją formę, nie to co wypieki z kremami).
Można też pominąć pieczenie biszkoptu, a warstwy budyniu, kisielu i galaretki wlać do pucharków i ozdobić bitą śmietaną.
Ciasto jest orzeźwiające, fajnie się porcjuje i naprawdę elegancko prezentuje.
Zachęcam do przygotowania!
Galaretkowiec
(składniki na formę o wymiarach 24x24 cm)
Biszkopt
- 4 jajka
- 100 g cukru pudru
- 100 g mąki pszennej tortowej
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 20 g mąki ziemniaczanej
- 65 ml oleju (dałam z pestek winogron)
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
Białka ze szczyptą soli ubijamy na sztywną pianę.
Nadal miksując dodajemy, łyżka po łyżce, cukier puder oraz cukier waniliowy.
Następnie dodajemy po 1 żółtku, po każdym miksując do porządnego połączenia się składników.
Mąki i proszek do pieczenia przesiewamy i dodajemy do masy jajeczno-cukrowej.
Łączymy delikatnie szpatułką.
Na końcu dodajemy olej i mieszamy do połączenia się składników.
Ciasto przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia (tylko dno).
Nadal miksując dodajemy, łyżka po łyżce, cukier puder oraz cukier waniliowy.
Następnie dodajemy po 1 żółtku, po każdym miksując do porządnego połączenia się składników.
Mąki i proszek do pieczenia przesiewamy i dodajemy do masy jajeczno-cukrowej.
Łączymy delikatnie szpatułką.
Na końcu dodajemy olej i mieszamy do połączenia się składników.
Ciasto przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia (tylko dno).
Pieczenie
Temperatura: 160ºC
Czas: ok. 30-40 min. (do tzw. suchego patyczka)
Temperatura: 160ºC
Czas: ok. 30-40 min. (do tzw. suchego patyczka)
Studzić w uchylonym piekarniku.
Po wystudzeniu przekroić na 2 blaty.
Warstwa budyniowa
- 375 ml mleka
- 1 budyń śmietanowy/waniliowy
Przygotować budyń z podanych wyżej proporcji, nie pomijając cukru (jeśli jest w składzie budyniu, nie dodajemy. Jeśli nie ma, należy dodać tyle, ile widnieje na opakowaniu).
Gorący budyń wylać na blat biszkoptowy.
Pozostawić do wystudzenia.
Warstwa kisielowa
- 1 kisiel (użyłam żurawinowy)
- 1 galaretka (użyłam truskawkowej)
- 200 ml mocno schłodzonej śmietanki 30%/36%
Kisiel przygotować wg przepisu na opakowaniu, nie pomijając cukru.
Do gorącego kisielu wsypać galaretkę i dokładnie wymieszać.
Odstawić do całkowitego wystudzenia.
Śmietankę ubić na sztywną i porcjami dodawać kisielo-galaretkę.
Masę, która będzie dosyć rzadka (tak ma być) wylać na warstwę budyniową i schłodzić.
Warstwa galaretkowa
- galaretka wiśniowa przyrządzona w 400 ml wrzątku
Tężejącą galaretkę wylać na warstwę kisielową.
Przykryć drugim blatem biszkoptowym.
Polewa
- 100 g czekolady Karmelova
- 2 łyżki mleka
- 40 g masła
Wszystkie składniki rozpuścić w kąpieli wodnej i polać wierzch ciasta.
Schłodzić przed podaniem - min. 5-6 h. Najlepiej jednak całą noc.
Wygląda obłędnie. Idealne na walentynki :)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje to ciacho :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPyszny, a zdjęcia ... piękne :) Aż chce się jeść :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam w moje skromne progi :)
Dzięki, zajrzę :)
Usuń