W moim rodzinnym domu nie było mazurków.
Jednak nie byłabym sobą, gdybym nie pokusiła się o ich upieczenie.
W zeszłym roku kosztowałam ich po raz pierwszy.
To zdecydowanie moje smaki!
Dlatego też i w tym roku zaserwuję je jako świąteczny deser.
W wersji mini, bo wiecie, że lubię takie przekąski na jeden kęs ;)
Wpis powstał we współpracy z firmą Bakalland.
Mini-mazurki bakaliowe
(składniki na ok. 24 sztuki mazurków pieczonych w foremce na mini-muffinki)
- 50 g mieszkanki bakaliowej Bakalland
- 50 g orzechów włoskich
- 30 g masy marcepanowej
- 1 jajko rozm. L
- 70 g cukru
- 1 łyżka rumu
- 20 g roztopionego masła
Bakalie wrzucić do miski, dodać pozostałe składniki i wymieszać.
Odstawić.
Ciasto kruche
- 200 g mąki pszennej tortowej
- 125 g zimnego masła
- 1 żółtko
- 1 łyżeczka kwaśnej śmietany 12%/18%
- 70 g cukru pudru
Dopasowujemy naczynie (np. filiżanka do espresso) i wykrawamy kółka niewiele większe niż średnice otworów w blaszce na minimuffinki.
Wylepiamy krążkami otwory blaszki.
Wstawiamy do lodówki na ok. 10-15 min.
Gdy babeczki się schłodzą nadziewamy je po brzegi masę bakaliową.
Pieczenie
Temperatura: 180ºC
Czas: 19-20 min.
Gotowe mazurki dekorujemy roztopioną w kąpieli wodnej gorzką czekoladą (3-4 kostki wystarczą).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz