Oto pierwsze z nich - drożdżowe pierniczki na mące orkiszowej.
Świetne do lukrowania, choć nie nadają się do stempli - mocno rosną podczas pieczenia.
Dla mnie, im grubsze, tym smaczniejsze.
Pierniczki z podanego przepisu wymagają leżakowania.
Orkiszowe drożdżowe pierniki
(składniki na ok. 35 sztuk)
- 280 g mąki orkiszowej jasnej
- 70 g cukru pudru
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 25 g świeżych drożdży
- 35 ml ciepłego mleka
- 30 g miodu
- 20 g roztopionego i przestudzonego masła
- 1 łyżeczka sody (dla dodatkowego spulchnienia)
- skórka otarta z 1 pomarańczy
- dodatkowa mąka do podsypywania blatu
Drożdże rozpuścić w mleku.
Pozostałe składniki wrzucić do miski, dodać rozpuszczone drożdże.
Zmiksować do połączenia się składników.
Wyrabiać ok. 4-5min.
Na mocno podsypany mąką blat kuchenny wyłożyć ciasto i rozwałkować na grubość ok. 5mm.
Wykrawać dowolne kształty.
Pieczenie
Temperatura: 180ºC
Czas: ok. 12min.
Ciastka studzić na kratce.
Początkowo będą miękkie, po ostudzeniu stwardnieją.
Lukier pomarańczowy (rzadki)
- 1/2 szklanka cukru pudru
- 50 ml soku z pomarańczy
Do miski wsypać cukier puder, wlać sok, wymieszać.
Lukrować pierniki (najprościej za pomocą pędzelka).
Pozostawić do wyschnięcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz