Od razu pomyślałam, że wykorzystam go przy tegorocznych przetworach.
Jeszcze nigdy nie kisiłam nic innego niż kapusta, ogórki i buraki.
Teraz już wiem, że ta próba okazała się strzałem w dziesiątkę!
Zapraszam na przepyszną kiszonkę.
Doskonale sprawdza się jako dodatek do obiadu, ale również na kanapki!
Kiszona cukinia z marchewką
- 2 średnie młode zielone cukinie
- 2 średnie młode marchewki
- 1 l wody
- 1 czubata łyżka soli
- kawałek korzenia chrzanu (kawałek 5x1x0.5cm) oraz 2 plasterki korzenia imbiru
- 2 ziela angielskie
- 1 listek laurowy
- 1/5 łyżeczki czarnej gorczycy
- 1 duży baldach kopru + 1-2 gałązki
Wodę zagotować, dodać sól, wymieszać do rozpuszczenia i pozostawić do przestudzenia (50-55°C).
Do wyparzonego słoika włożyć chrzan, imbir, ziele, liść laurowy, gorczycę oraz koper.
Na to wyłożyć pokrojoną w spirale cukinię i marchewkę (warzywa możecie pokroić dowolnie - w kostkę, plasterki czy w słupki).
Warzywa zalać wodą z solą.
Do słoika wstawić szklankę, aby obciążyć warzywa.
Pozostawić na blacie stołu na kilka dni do ukiszenia (proces fermentacji zależy od temp. w pomieszczeniu - latem, w upały kiszonka jest gotowa po 2-3 dniach).
Po ukiszeniu wyjąć szklankę i wstawić do lodówki.
(warzywa przyciśnięte szklanką, aby w całości były pokryte zalewą)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz