29.06.2013

Drozdzowe z budyniem i jablkami

Po 40 minutach pieczenia mój piekarnik sygnalizuje, że ciasto jest gotowe. Dokańczam stronę czytanej właśnie książki i idę wyjąć ciasto. A co to? Pędzel i filiżanka z żółtkiem leżą obok stosu blach, których kolekcja zwiększa się z miesiąca na miesiąc. Ech. Nie posmarowałam drożdżowego rozmąconym żółtkiem :( Trudno, każdemu się zdarza. Choć jego prezencja byłaby zdecydowanie efektowniejsza i tak jest p y s z n e!





2 komentarze:

  1. najlepsze połączenie w pysznym wykonaniu :) przepis zapisuję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Drożdżowe to moje drugie imię, uwielbiam :) Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My Caprice , Blogger