To coś dla czekoladoholików - mocno czekoladowe blaty oblane gorzkim, kremowym ganache.
Dla złamania intensywności czekoladowych doznać przełożony został dżemem morelowym.
Zaspokoi potrzebę na "małe co nieco" - nawet te najbardziej wybredne podniebienia.
Jest to wypiek z gatunku mocno sycących, dosyć ciężki i wilgotny.
Będzie ozdobą niejednego spotkania rodzinnego.
Zachęcam do wypieku!
P.S: to był pierwszy i ostatni występ tych 2óch stempli.
S i E gdzieś zaginęły :(
Hallo! S i E, jeśli mnie czytacie, wracajcie do domu!
(składniki na tortownicę ok. 19 cm)
- 5 jajek (osobno białka i żółtka)
- 130 g miękkiego masła
- 50 g mąki pszennej tortowej typ 450
- 50 g gorzkiego kakao
- 130 g cukru pudru
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka esencji waniliowej
- ok. 250 g dżemu morelowego/brzoskwiniowego
Masło utrzeć na jasną i gęstą masę, wbijając po 1 żółtku i dodając po 1 łyżeczce cukru pudru (ok. 10 min. mikserem na najwyższych obrotach).
Następnie dodać przesianą mąkę, kakao, proszek i esencję.
Wymieszać.
Białka ze szczyptą soli ubić na sztywno i, ciągle miksując, łyżka po łyżce dodawać cukier.
Powstanie gęsta, błyszcząca masa.
Dodać ją do masy maślano-kakaowej.
Bardzo delikatnie wymieszać.
Ciasto wlać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (tylko dno).
Pieczenie
Temp.: 160st
Czas: ok. 45-50 min. (do suchego patyczka)
Ciasto wystudzić w formie, w uchylonym piekarniku.
Po wystudzeniu przekroić na 2 blaty i przełożyć dżemem.
Ganache + dodatki
- 50 g gorzkiej czekolady
- 50 g śmietanki 30%/36%
- 15 g masła
- miechunka peruwiańska do ozdoby (to moja, z działki!)
Wylać polewę na tort.
Wstawić do chłodnego miejsca na min. 1 h.
Wyjąć z lodówki min. 20-30 min. przed podaniem.
Cudowny!!!.
OdpowiedzUsuń