Ten ostatni z deserów przygotowuję w trwającym na jabłka sezonie co najmniej raz w tygodniu.
Jest sycący i śmiało może zastąpić kolację.
Bardzo ważne jest, aby dobrze przygotować twarożek - stanowi on wyśmienite połączenie z pieczonym jabłkiem.
Owoce upiekłam w genialnym naczyniu żaroodpornym firmy Staub.
Ta solidna, ceramiczna brytfanna upiecze dla Was wszelkiego rodzaju crumble, clafoutis, a także klasyczne ciasta.
Naczynia można używać do 300°C.
Podgrzejecie w nim potrawy w mikrofalówce, a następnie umyjecie w zmywarce.
Produkt występuje w szerokiej gamie kolorystycznej - na pewno znajdziecie formę w pasującym do Waszej kuchni kolorze.
Post napisany we współpracy z ballarini.pl
Pieczone jabłka z twarożkiem
- 6 dużych jabłek
- 200 g twarożku Mój Ulubiony lub ricotta
- 50 g rodzynek
- 1/5 łyżeczki kardamonu
- skórka otarta z 1/4 cytryny
- 1 łyżeczka miodu
- cukier cynamonowy do obtoczenia jabłek (2 łyżki cukru + 1/2 łyżeczki cynamonu)
Wydrążyć gniazda nasienne (np. małą gałkownicą lub miarką do kawy)
Wierzch jabłek obtoczyć w cukrze cynamonowym.
Twarożek utrzeć z miodem, dodać kardamon, skórkę i rodzynki - wymieszać.
Nadzienie wypełniać otwory w jabłkach.
Przygotowane owoce wstawić do naczynia żaroodpornego.
Pieczenie:
Temperatura: 180ºC
Czas: ok. 40 min.
Podawać na gorąco.
Wygląda apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I polecam :)
UsuńDeser idealny! Oj zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/