Bardzo szybkie i proste w przygotowaniu.
To był nasz tegoroczny poczęstunek dla Mikołaja na 6.12. :)
Do ich przygotowania użyłam melasy.
Nadaje ona charakteru i specyficznego, delikatnie lukrecjowego posmaku.
Koniecznie wypróbujcie!
Ciasteczka z melasą
- 150 g roztopionego masła
- 100 g cukru + dodatkowo do obtaczania ciastek
- 50 g melasy (z ang. "black treacle". Można użyć w zamian syropu trzcinowego)
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka przyprawy korzennej
- 1 jajko
- 230 g mąki
Dodać pozostałe składniki i szpatułką/mikserem połączyć składniki na gładkie ciasto.
Schłodzić ok. 20-30 min.
Formować kulki wielkości małego orzecha włoskiego, obtaczać w cukrze i układać w odstępach na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce.
Ciastka rozleją się, wyrosną, mogą popękać.
Pieczenie
Temperatura: 180ºC
Czas: ok. 10 min.
Studzić na kratce.
Przechowywać w puszcze.
Są pyszne nawet po 2-3 tygodniach.
wyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZrobiłam je z 3 letnią córką. Nie obtoczyłam tylko w cukrze. Nigdy nie widziałam aby moje dziecko jadło ciastka z takim apetytem:-)) Smakują wybornie.
OdpowiedzUsuń