Można odpalić piekarnik, żeby jednak podnieść sobie trochę temperaturę w mieszkaniu :D
Dzisiaj zamulacz.
Bardzo, bardzo słodki i bardzo, bardzo kaloryczny.
Kostka toffi
Biszkopt
(Składniki na tortownicę 25 cm albo blachę 28x23 cm)
(Składniki na tortownicę 25 cm albo blachę 28x23 cm)
** szklanka = o pojemności 250 ml **
- 5 jajek
- 1 szkl. cukru pudru (165 g)
- 2/3 szkl. mąki tortowej (90 g)
- 1/3 szkl. gorzkiego kakao (40 g)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 1 łyżka octu
Przygotuj 2 miski:
1 większa miska: białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy, łyżka po łyżce (ważne! Nie wszystko na raz!) cukier puder i cukier waniliowy. Masa powinna być błyszcząca (jak na bezę).
2 mniejsza miska: żółtka ubijamy z octem i proszkiem do pieczenia. Masa powinna być puszysta.
Masę z miski 2 przekładamy do miski 1. Łączymy masy, miksując.
Na końcu powoli dosypujemy przesianą mąkę i kakao (lub pomijamy kakao i zamieniamy na mąkę ziemniaczaną jeśli robimy biały biszkopt), i delikatnie mieszamy rózgą kuchenną.
Forma:
Wykładamy formę papierem do pieczenia (polecam papier firmy Jan Niezbędny - papier nie rozmaka się) lub smarujemy margaryną i obsypujemy mąką/bułką tartą tylko dno blachy, boki nie (bo wyrośnie garb!).
1 większa miska: białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy, łyżka po łyżce (ważne! Nie wszystko na raz!) cukier puder i cukier waniliowy. Masa powinna być błyszcząca (jak na bezę).
2 mniejsza miska: żółtka ubijamy z octem i proszkiem do pieczenia. Masa powinna być puszysta.
Masę z miski 2 przekładamy do miski 1. Łączymy masy, miksując.
Na końcu powoli dosypujemy przesianą mąkę i kakao (lub pomijamy kakao i zamieniamy na mąkę ziemniaczaną jeśli robimy biały biszkopt), i delikatnie mieszamy rózgą kuchenną.
Forma:
Wykładamy formę papierem do pieczenia (polecam papier firmy Jan Niezbędny - papier nie rozmaka się) lub smarujemy margaryną i obsypujemy mąką/bułką tartą tylko dno blachy, boki nie (bo wyrośnie garb!).
Wlewamy masę do formy.
Pieczenie:
Piekarnik nagrzewamy do 160ºC. Wkładamy blachę z ciastem i podkręcamy do 180ºC.
Pieczemy przez ok. 35-45 min., aż skorupka z wierzchu będzie twarda.
Nie otwieramy piekarnika w trakcie pieczenia, jak już otworzymy, to trzeba wyjąć.
Tuż po upieczeniu:
Wyciągamy gorącą blachę i z wysokości kolan upuszczamy na podłogę 2 razy
(podkładałam drewnianą deskę/ręcznik albo opuszczam na dywan).
Odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Pieczenie:
Piekarnik nagrzewamy do 160ºC. Wkładamy blachę z ciastem i podkręcamy do 180ºC.
Pieczemy przez ok. 35-45 min., aż skorupka z wierzchu będzie twarda.
Nie otwieramy piekarnika w trakcie pieczenia, jak już otworzymy, to trzeba wyjąć.
Tuż po upieczeniu:
Wyciągamy gorącą blachę i z wysokości kolan upuszczamy na podłogę 2 razy
(podkładałam drewnianą deskę/ręcznik albo opuszczam na dywan).
Odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Ten krok można pominąć, jeśli się boicie.
Ale wtedy należy zostawić biszkopt do całkowitego ostygnięcia w uchylonym piekarniku.
Nasączanie:
Biszkopt przekrój na 2 równe blaty.
Każdy z blatów nasączyć po 60 ml rumu/wódki/herbaty czarnej/wody z cytryną - co kto woli.
Biszkopt przekrój na 2 równe blaty.
Każdy z blatów nasączyć po 60 ml rumu/wódki/herbaty czarnej/wody z cytryną - co kto woli.
Krem:
- 50 g masy kajmakowej (w temp. pokojowej)
- 50 g masła orzechowego (w temp. pokojowej)
- 250 g mascarpone (mocno schłodzone)
- 100 ml śmietanki UHT 30%-36% (mocno schłodzonej)
Wszystkie składniki umieszczamy w misie i ubijamy na gładką masę.
Dodatkowo:
- ok. 300 g masy kajmakowej (to co zostało po odjęciu części do kremu)
- płatki białej czekolady
Naponczowany spód smarujemy ok. 200 g masy kajmakowej.
Na to wykładamy krem. Przykrywamy drugim, naponczowanym blatem.
Wierzch smarujemy pozostałą masą kajmakową.
Posypujemy płatkami czekoladowymi.
Wstawiamy do schłodzenia na min. 4-5h.
mmm... toffi <3
OdpowiedzUsuń