29.01.2016

Ptysie

Bardzo lubię wszelkiego rodzaju wypieki z ciasta parzonego.
Eklery, ptysie czy karpatkę.

Dzisiaj zrobiłam ptysie. 
Ciasto robi się ekspresowo, jednak trzeba uważać, żeby go nie przypalić.

Nadzienie to tradycyjny krem budyniowy.
Możecie przełożyć je także bitą śmietaną.
Przed podaniem oprószyłam je lekko cukrem pudrem.

Zjadłam 5. 
NA RAZ!
Ptysie
(składniki na ok. 12-13 szt.)

Ciasto parzone
  • 100 g masła
  • 185 ml wody
  • 100 g mąki pszennej
  • 2 jajka
  • 1/4 łyżeczki soli
Wodę zagotować z tłuszczem, dodać mąkę i, energicznie mieszając, podgrzewać na małym ogniu ok. 1-1,5 min.
Masę przestudzić. Przygotować jajka. Wbijać po jednym.
Po wbiciu każdego jajka miksować na najwyższych obrotach do połączenia się składników.
Po wbiciu ostatniego jajka miksować jeszcze ok. 3 min.

Ciasto przełożyć do rękawa cukierniczego z tylką 1M (tzw. otwarta gwiazda).
Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wyciskać gniazdka.

Pieczenie
Temperatura: 200ºC
Czas: 30 min.

Krem budyniowy
  • 1 budyń waniliowy
  • 500 ml mleka
  • woreczek foliowy
  • 200 g miękkiego masła
  • 1 żółtko
Budyń przygotować wg przepisu na opakowaniu.
Na gorący budyń od razu po ugotowaniu nałożyć woreczek foliowy (nie powstanie kożuch).
Ostudzić do temp. pokojowej.
Miękkie masło ubić mikserem do spienienia.
Dodać żółtko i, łyżka po łyżce, dodawać budyń.
Gotowy krem schłodzić ok. 30 min. przed przełożeniem ptysiów.
Krem nałożyć do rękawa cukierniczego z podłużną tylką do nadziewania.
Nadziewać ptysie wbijając się tylką od spodu ciastka.

3 komentarze:

Copyright © 2016 My Caprice , Blogger